Komentarz tygodnia
Projekt Blue Skies” – nowa rewolucja na globalnym rynku lotniczym?
Pod koniec ubiegłego tygodnia Grupa AF/KL ogłosiła swoje plany, którym nadaje rangę wręcz historyczną. „Zrestrukturyzuje” i pogłębi swoje umowy Joint Venture dotyczące rynku północnoatlantyckiego oraz azjatyckiego. Obie te umowy zostaną wzmocnione poprzez inwestycje kapitałowe. Grupa Air France/KLM kupi 31% akcji, które Grupa Virgin posiada w liniach Virgin Atlantic – za około 220 mln funtów. Równocześnie Delta Airlines oraz chińskie linie China Eastern wejdą w posiadanie, każda z nich, 10% akcji Grupy AF/KLM, poprzez udział w subskrypcji nowych akcji o wartości 751mln EUR.
Szczegóły umów Joint Venture są wyjątkowo mocno strzeżonymi tajemnicami handlowymi uczestników. W tym przypadku dowiadujemy się tylko, że:
Jak widzimy w przyszłym roku może się okazać, że te globalne linie łączy bardzo silny element wzajemnych inwestycji kapitałowych, który powinien skłaniać je do otwartej i rzetelnej współpracy strategiczno-handlowej.
Kapitał uzyskany ze sprzedaży akcji AF/KLM ma być wykorzystany na pokrycie inwestycji w Virgin Atlantic Airlines oraz na wzmocnienie możliwości finansowania dalszego rozwoju grupy oraz zmniejszenie jej zadłużenia. AF/KL podkreśla, że ogłoszone plany to nie akt desperackiego szukania możliwości pozyskania dodatkowej gotówki, gdyż jej płynność finansowa jest obecnie bardzo dobra. Posiada 4,9 mld EUR w gotówce oraz 1,7 mld w niewykorzystanych liniach kredytowych.
Komentarz PRTL.pl
Czy realizacja projektu „Blue Skies” będzie miała tak ogromne znaczenie, jak określa to AF/KL? Okaże się „w praniu”. Jednak to nie jest niewątpliwie jedynie „chwyt PR”. Będziemy świadkami kolejnego kroku w kierunku konsolidacji globalnego rynku lotniczego, przede wszystkim, w odniesieniu do dwóch największych jego części interkontynentalnych – Północnego Atlantyku” oraz Europa – Azja, a dokładniej, kluczowej części tego kontynentu.
Od kilku lat już wiadomo, że umowy Joint Venture stają się najważniejszymi elementami współpracy strategiczno-handlowej pomiędzy globalnymi partnerami, zastępując konsolidację właścicielską, szczególnie tam, gdzie jest ona prawnie niemożliwa. Umowy JV to znacznie bardziej rozwinięta forma współpracy handlowej i w odróżnieniu od umów code share, bardzo ogranicza ona lub wręcz znosi konkurencje pomiędzy partnerami. Przy umowach c/s walka konkurencyjna może być jedynie „nieco ograniczona”
Oczywiście są bardzo różne rodzaje umów JV. Niektóre z nich jedynie ograniczają konkurencję, gdyż element wzajemnego udziału w kosztach i przychodach partnerów nie ma całościowego charakteru.
Informacje prasowe sugerują, że nowe umowy JV będą miały „głębszy charakter” i zostaną ugruntowane przez inwestycje kapitałowe. Te niewątpliwie nadają im pewniejszy charakter, gdyż tworzą mechanizm zainteresowania partnerów we wzajemnych wynikach finansowych. Przy umowach JV opartych jedynie na synergiach strategiczno-handlowych, we współczesnym, niestabilnym świecie biznesu i polityki, „rozwód” lub poważne rozdźwięki handlowe pomiędzy partnerami są łatwiejsze do wyobrażenia.
W projekcie „Blues Skies” warto zwrócić jeszcze uwagę na dwa elementy.
Włączenie do gry linii Virgin Atlantic. Nie tylko z powodu jej przyszłego „międzynarodowego układu właścicielskiego”. To, prawdopodobnie będzie brytyjski przewoźnik, kontrolowany wspólnie przez linie z USA i UE. Najważniejszy element ma charakter strategiczno-handlowy. Chodzi w wzmocnienie pozycji konkurencyjnej AF/KL oraz DL w walce o rynek UK – Ameryka Północna.
Amsterdam przez dekady nazywany był „piątym lotniskiem londyńskim”. Jednak nie jest on zbyt dobrze położony geograficznie, jeżeli chodzi o ofertę tranzytową dla ruchu północnoatlantyckiego z/do Wielkiej Brytanii. Włączenie do IAG Aer Lingusa zdecydowanie wzmocniło pozycję JV IAG – American, uzupełniając „zablokowany” LHR dodatkowym hub-em w Dublinie. Pozyskując Virgin Atlantic AF/KL i DL ostro wchodzą do gry.
I na koniec zdanie o kwestiach wizerunkowych – i nie tylko.
Nadając taką rangę projektowi „Blues Skies” zarządy AF/KL chcą pokazać, że nie wszystko, co nowe i rewolucyjne w Europie, w odniesieniu do globalnego rynku, jest inicjowane we Frankfurcie. W przypadku rozwijania Aliansów Globalnych, globalnych umów JV, tworzenia tanich spółek-córek, które uruchamiały też połączenia interkontynentalne, AF/KL, podobnie jak IAG, „goniły”, grupę Lufthansy. Tu AF/KL chce być pionierem. Czy tak się stanie? Zobaczymy za rok. A jeszcze więcej czasu zabierze nam przekonanie się, jakie realne zmiany na globalnym rynku projekt Blue Skies spowodował. Oczywiście, jeżeli uda się go zrealizować.
A jak to wszystko może wpłynąć na sytuację mniejszych, niezależnych graczy, z ambicjami interkontynentalnymi? To temat zbyt złożony i ważny, aby zbyć go kilkoma zdaniami. Do tej sprawy wrócimy niedługo.
Marek Serafin
PRTL.pl
Air France | Finanse | KLM | Linie lotnicze | Udziały | Umowa
Aby otrzymać dostęp do komentowania artykułów musisz się zalogować.